36 edycja weekendowej Piekarni przeszła do historii, bo to pierwszy, ale pewnie nie ostatni raz mięliśmy gospodarza- Mich z bloga Aromatycznego . A gospodarz spisał się wzorcowo i do pieczenia wybrał dwa pyszne i szybkościowe przepisy- na bułki z figami i bardzo kreatywny chlebek z dowolnymi dodatkami. Michu bardzo dziękuję.
A o to wypieki
Bułki z figami
Vividianka , Cioccolato Gatto
Małgosia, Pieprz czy wanilia
Mafilka, Zaczynam kucharzenie
Atina, Tak sobie pichcę
Ola Cruz, 2 smaki
Joanna, Notatki kulinarne
Zawszepolka Around The Kitchen Table
Majana, Majanowe pieczenie
Mich , Aromatyczny
N_zak , Kuchenna szkoła przetrwania
Kass, Smaki i aromaty
Tatter,Palce lizać
Margot, Kuchnia Alicji
Pikantny chleb
Ptasia , Coś niecoś
Mafilka, Zaczynam kucharzenie
Mich ,Aromatyczny
Małgosia ,Pieprz czy wanilia
Ewena, Raspberries and cream
Poohatka.pl , Notatki kulinarne
Margot, Kuchnia Alicji
Bardzo dziękuje za to wspólne pieczenie i zapraszam do następnych edycji
p.s 1 osoby piekące a pominięte proszę o informację z linkiem tu w komentarzach lub na adres margot11@gazeta.pl
ps2 Osoby spóźnialskie niech się nie martwią wszystkie wypieki się liczą , proszę tylko o informacje a z wielką radością dopiszę do podsumowania :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen autor to ja...
OdpowiedzUsuńŚwietna była ta Piekarnia :-)
Alu, jaka to wielka przyjemność zobaczyć swoje imię na podsumowaniu u Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze ja :)
OdpowiedzUsuńhttp://czympachnieuzakow.blox.pl/2009/06/Bulki-z-figami-weekendowa-piekarnia-36.html
Pozdrawiam!
natalia
Donosze, ze rowniez upieklam buleczki Micha, ale wpisu dokonam dopiero jutro, tymczase chwale sie ciastem z Cukierni ;D
OdpowiedzUsuńA dlaczego juz w poniedzialek mamy podsumowanie i zaproszenie do nastepnej WP, zawsze jest w srode, jakas specjalna okazja???
A i jeszcze male spostrzezenie, wsrod piekacych ostanio, nie ma Gospodarnej Narzeczonej, a zarzekala sie, ze bedzie piekla z Michowych przepisow, ba, nawet banner nakazala zmienic i nic! ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólną zabawę jeszcze raz. Przyjemnie jest patrzeć na Wasze dowody pieczeniowych zbrodni na mące na blogach. Chyba dzisiaj ta słoneczna pogoda nie dobrze na mnie działa...
OdpowiedzUsuńszczere pozdrowienia
Hihi przynajmniej nie jestem ostatnia Tatter co? :)))
OdpowiedzUsuńSpiesze doniesc, ze Ala dzisiaj o 6tej rano pojechala na zakupy do duzego miasta ;) Dlatego podsumowanie jest wczesniej :D
Alciu & Michu dziekujemy za kolejny odcinek Piekarni :)
Mafilka ,zgadzam się :)))
OdpowiedzUsuńMałgosiu , a dla mnie wielka przyjemność twoje imię wpisywać do podsumowań:)))
Natalio ,dopisałam :))
Tatter, to ja jutro dopisze Panią do podsumowania:D, nie ,nie nie jakieś nowe zasady czy tym podobne spowodowały zamieszczenie podsumowania wczoraj -mnie nie było dziś cały dzień w domu ,a wróciłam przed chwila bardzo zmęczona ,ale i bardzo zadowolona :D
Mich, ach nie wiesz jak się ciesze ,że dziś jest może i chłodno ,ale świeci słońce :)))
Poleczko,tak jest jak napisałaś :D
Margot, bardzo się cieszę, ze udało mi się wziąć udział:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Wiesz, ja zawsze się zastanawiam czy zdążę i jeśli się zdarzy,że nie to tak jak niedawno będę nadrabiać zaległości. Strasznie podoba mi się pomysł WP i zawsze chętnie biorę w niej udział :))
Pozdrawiam i dziekuję :)
Pikantny chleb, a raczej muffinki, zrobiłam na wieczór panieński jeszcze-wtedy-przyszłej bratowej. :) Bardzo smakowały uczestniczkom. Moje wykonanie: http://rodzinna-kuchnia.blogspot.com/2009/08/pikantny-chleb-tylko-ze-muffinki.html
OdpowiedzUsuń