sobota, 4 października 2008

Chleb pszenny z razowej mąki



Jakiś czas temu Tatter pisała jak piekła swój pierwszy chleb ,że był on wg przepisu z książki Kuchnia wegetariańska Sarah Brown
Przecież ja mam tą książkę ,to moja pierwsza tak pięknie wydana książka o kuchni wegetariańskiej ,kiedyś ciągle piekłam i gotowałam wg przepisów z tej knigi .
Trzeba było przypomnieć sobie smak chleba z dawnych lat .
Kilka dni temu razem z Tatter upiekłyśmy ten chleb ,. Podaję przepis z małą ,udoskonaloną przez Tatter procedurą wykonania .A chleb jest cudowny- łatwy w fazie robienia ,przepyszny po upieczeniu .Polecam!


Chleb pszenny z razowej mąki
Poolish :

250 g mąki pszennej z pełnego przemiału
250 g wody
5 g świeżych drożdży


Wymieszać razem i nakryte zostawić na maksymalnie 5 godzin.(mój stał 4 godziny)

Ciasto właściwe:

450 g mąki pszennej z pełnego przemiału
175 g wody ciepłej
25 g mąki sojowej (niekoniecznie)
10 g świeżych drożdży
1 łyżeczka melasy lub miodu
15 ml (1łyżka oleju słonecznikowego)
15 g soli


W misce wymieszać razem drożdże z melasą , dodać mąkę sojową i pół szklanki wody ,zostawić w cieple na 5 minut ,aż na powierzchni wytworzy się piana .
Do miski z drożdżami dodać pozostałe składniki tzn. Poolsh , mąkę ,wodę ,sól ,olej .Wymieszać drewnianą łyżką ,a następnie zagnieść gładkie ,elastyczne ciasto.
Włożyć ciasto do miski ,ciasto z miską zapakować do foliowej torebki i odstawić na 1 godzinę do rośnięcia .
Wyjąć ciasto na stolnicę i mocno uderzyć pięścią aby usunąć powstałe gazy .Chwilę wyrabiać ciasto.
Podzielić ciasto i uformować dwa chlebki ,włożyć do przygotowanych foremek .
Chlebki zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na ok. 30 minut.
Piec ok. 35-40 minut w temperaturze 220 stopni C ( ja piekłam z parą)
Upieczone chlebki wystudzić na ażurowej podstawce
Smacznego!

7 komentarzy:

  1. wypróbuję, bardzo mi się podoba. Fajnie, że ma drożdże, nie trzeba bedzie czekać na zakwas:))) tylko od razu upiec!

    OdpowiedzUsuń
  2. mam dzisiaj w nocy dużo nauki to zrobię, przynajmniej nie będzie tak nudno :-). Już nastawiłam poolish... a rano, mam nadzieję, rodzinka zbudzi się z zapachem świeżego chlebka ;P

    zamiast mąki sojowej użyć pszennej czy pominąć całkowicie?

    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Baaaaaaaaardo apetycznie wygląda. Aż mam ochotę sięgnąc po kromeczkę Uwielbiam razowy chleb. Nawet opornego ślubnego nauczyłam jeśc razowca i teraz mało kiedy kupujemy "biały" chleb. Ale sama to ja nigdy jeszcze chleba nie piekłam

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkrabeka , szczerze to nie wiem ,bo piekłam z dodatkiem tej maki .Ja bym chyba dodała tą ilość mąki pszennej ,właśnie do rozcierania drożdży .
    Krystyno ,tak ten chleb smakuje bardzo fajnie razowo ,a melasa (i chyba ta mąka sojowa) nadają mu piękny zapach .
    A nie starzeje się zbyt szybko ,tak
    zachowuję świeżość jakby był na zakwasie nie drożdżach

    OdpowiedzUsuń
  5. Margot, ja niestety mogę tylko pokibicować i powiedzieć, że piękne wypieki robisz. Chciałabym kiedyś znów powrócić do wypieku domowych chlebów, na razie to niemożliwe... Teraz chętnie nacieszę oczy Twoimi cudami. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, że przepis jest prosty (za zrobienie zakwasu nie mogę się nigdy wziąć) - a tu siup - szybka decyzja, parę godzin i można robić - kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnie że tu traeiłam...piękne chlebki, juz kilka spisałam, będę Twoim stałym gościem! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń