niedziela, 10 lipca 2011

DŻEM CZEREŚNIOWO -WIŚNIOWY Z LIMONKĄ




Przepis na dżem z ksylitolem i z werbeną cytrynową znalazłam u Kasi z Sweet Cicely.
Bardzo mi się spodobał , nie miałam werbany, ale dałam limonkę ,a zamiast porzeczek użyłam wiśni , dżem wyszedł cudowny, tylko mało :D

Kasiu dziękuję za przepis!





Przepis oryginalny u Kasi, u mnie już z małymi zmianami

Dżem czereśniowo- wiśniowy z limonką

500g czereśni,
500g wiśni,
150g ksylitolu,
skorka z 1 limonki
sok z ½ limonki

Owoce czyścimy, pozbawiamy czereśnie i wiśnie pestek i przekrawamy je na pół. Podgrzewamy delikatnie razem z ksylitolem i skórką i sokiem limonki. Gotujemy na małym ogniu, aż mocno zgęstnieje. Wlewamy do wyparzonych słoików i pasteryzujemy przez jakieś 15 minut we wrzącej wodzie.


13 komentarzy:

  1. czeresniowo-wisniowy i limonka do tego???? przepysznosci!!!!

    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Alu,piękny dżem!
    I zostaw dla mnie malutki słoiczek,co?????????????

    OdpowiedzUsuń
  3. cudny dżemik, w zimowe wieczory będzie jak znalazł:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Aluś dopiero wróciłam poszliśmy na spacer bo ciepło :*
    A to to na k to zamiast cukru jest? A co to daje dobrego? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co za pyszne zestawienie smaków! już jestem chętna na słoiczek :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba! Ma świetną konstystencję, a do wiśni namawiać mnie nie trzeba.
    Ja juz 3 dzień gotuję mój ;). Mam nadzieję skończyć go w tym tygodniu haha;D .
    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Gosia , tak , tak to prawda:))) pozdrawiam

    Aniu , bardzo jest mi miło i jeszcze są dwa malutkie słoiczki , tak więc, przyjeżdżaj :)))

    Goh.,to prawda , oby tylko dotrwał tej zimy :D, pozdrawiam

    Polcia,hi hi ,a płyn kupiliście?
    Tak zamiast cukru , Ewelina ja lubię mieć różne substancje słodzące w domu , bo wiesz od przybytku głowa nie boli:D ,a po zatem wydaje się mi tak zdrowiej jak różne używam:)
    To podobno dość dobry , zdrowy cukier ,a czy jest taka prawda nie wiem ,ale słodzi identycznie jak cukier ,a jakaś odmiana jest :DDD

    Anitka, ha ha , to trzeba odrzutowiec odpalić do Ali:D, ale naprawdę zestawienie wiśni z czereśnią , fajna rzecz , polecam

    Madzia,dziękuję , to przez długie gotowanie, właśnie prze 3 dni:D
    Madzia ja tez gotuje wiśnie w dwóch garnkach bo jeden będzie cukrowany ,a drugi miodowany

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny tylko mało... - szczera jesteś Aluniu:). A niektórzy jeszcze(Amber:)) proszą o słoiczek..., a TY taka dobra, że chcesz oddać... Oj, Alcia, ALcia...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ewelajna,, hi hi bo prawda , wyszły takie tyci tyci słoiczki , jeden ,,pękł" nim go skończyłam zakręcać ,a dwa mam
    Oj , tak komuś jest bardziej potrzebny niż mi to co mam się nie podzielić :DDD całuski

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglada cudnie Alu!
    Widzisz Ty nie mozesz znalesc werbeny, a ja tu w "Angielsku" nie moge znalesc wisni :(, a chetnie bym sprobowala twojej wersji...

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiu, żebym się nie bała ,że wiśnie się zepsują to bym tobie podesłała, bo u mnie dostatek i to takie od cioci z działki ,ekologiczne

    OdpowiedzUsuń
  12. Co za kolor...smak to nawet potrafię sobie wyobrazić, tylko kto mi odstąpi trochę czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Beatko , aj jak mi miło to czytać ,a czas , hm , no nie wiem , nie wiem skąd go brać :)

    OdpowiedzUsuń