sobota, 1 sierpnia 2009
Vermont Sourdough z mąką pszenną razową
Polka kupiła sobie książkę nad książki - ‘Bread’ Jeffrey Hamelman i tu pokazała jakie przepisy w niej są, i jakie i z tych przepisów wychodzą piękne wypiek.
Ja tej książki nie mam ,ale dzięki blogowiczom upiekłam już wiele chlebów na podstawie tego arcydzieła.
A ten przepis dostałam od kochanej Polki i oto chleb z tego przepisu. Pyszny, bardzo dziurkowany, bardzo polecam
W tym przepisie takie dziwne miary bo są zamiast gram i kg -oz i Ib, ale kupiłam nową wagę co waży nie tylko w gramach ale też funtach ,uncjach, Ib to tak ważyłam. A tu jest internetowy przelicznik dla tych co nie maja takiej wagi -zresztą można mierzyć szklanka
Vermont Sourdough z mąką pszenną razową
przepis z książki Jeffrey Hamelmana ‘Bread’- w tłumaczeniu Polki
Zaczyn
4.8 oz maki pszennej chlebowej (1 szklanka)
6 oz wody (3/4 szklanki)
1 oz (2 łyżki stołowej) aktywnego zakwasu pszennego
Ciasto właściwe
1 lb, 8 oz maki pszennej chlebowej (5,5 szklanki)
3.2 oz maki pszennej razowej (3/4 szklanki)
14.8 oz wody (1 i 7/8 szklanki)
0.6 oz soli (1 łyżka stołowa)
10.8 oz zaczynu (całość minus 2 łyżki stołowe)
Składniki zaczynu wymieszać, przykryć folia i odstawić na 12-16 godzin w temp pokojowej.
W misce wymieszać wszystkie składniki ciasta właściwego oprócz soli, dodać zaczyn, wymieszać do połączenia składników, przykryć folia i odstawić na 20-60 minut (autoliza).
Po tym czasie ciasto posypać solą i wyrobić. Odstawić w ciepłe miejsce na 2.5 godziny. Ciasto złożyć dwukrotnie co 50 minut.
Ciasto odgazować i podzielić na dwie części. Uformować okrągłe lub podłużne bochenki, włożyć do koszyczków, przykryć folia i zostawić na kolejne 2 - 2.5 godziny.
Ciasto można włożyć do lodówki (5 st.C) na 18 godzin, lub w chłodne miejsce (10 st.C) na 8 godzin.
Piekarnik rozgrzać do 240 st.C, naparować i piec chleb przez 40-45 minut.
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Alez ma piękne dziurki! :)
OdpowiedzUsuńSliczny chlebek Margot!
Też go piekliśmy, tzn On. Pycha. Tak Hamelman jest najlepszy, choc ja mam słabość do Leparda, chyba z powodu zdjęć.Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńMajana , dziękuję :)))
OdpowiedzUsuńGospodarna narzeczona, prawda pycha ten chleb
Ja nie ma żadnej z tych fajnych książek ,bo niestety żadna nie jest po polsku :(, ale chyba upiekłam sporo chlebów na podstawie tam zamieszczonych przepisów i to dzięki Wam :))) blogowicze
:) Margot wcale nie trzeba kupować chlebowych książek, pewnie jakby dobrze poszukać to udało by się znaleźć z połowę albo i wiecej przepisów z niej :) A chlebek Ci piekny wyszedł, bardzo apetycznie wygląda, te dziury i ta chrupiaca skorka. Mniam :)
OdpowiedzUsuńAklat , tak dużo przepisów w sieci ,ale ja Tobie się przyznam ,bardzo bym chciała mieć je :)
OdpowiedzUsuńśrodek boski! też lubię takie chleby
OdpowiedzUsuńAga-aa,dziękuję *
OdpowiedzUsuńMargot ja też :-)
OdpowiedzUsuńAklat *
OdpowiedzUsuńDobrze ze jest Ala i dobrze ze jest Polka - Basia tym sposobem bedzie miec kiedys ten piekny chleb na stole! :-)
OdpowiedzUsuńBasiu ****, o tak upiecz bo to świetny chleb ,słowo honoru :)
OdpowiedzUsuńAlcia też mam! Przepraszam za opóźnienie, ale wiesz... GOŚĆ :))))))
OdpowiedzUsuńPyszny jest co nie?? :)
Polka wiem *
OdpowiedzUsuńoj dobry ,bardzo pyszny