czwartek, 2 lipca 2009

Żytni chleb z dodatkiem musu z jabłek



Oto, chleb całkowicie żytni, w środku bardzo przyjemnie mokry, o niezwykłym smaku i przepiekanym chlebowym zapachu. Przepis z strony Ye olde bread blogge, znaleziony przez Tatter, tłumaczyłam automatycznie. Mąkę do tego przepisu, a raczej śrut robiłam sama w elektrycznym młynku do mąki
Przyznaje ,że chleb piekłam jakiś czas temu-dwa tygodnie, ale jakoś mi tak zeszło i dopiero dziś go tu wstawiam



Żytni chleb z dodatkiem musu z jabłek
jeden bochenek - 1,5 kg

Zakwas
* 20g żytniego zakwasu, hydratacja 100%
* 300g ześrutowanego średnio żyta
* 240g wody 20 ° C

Wymieszać, włożyć z miską do torebki foliowej w temperaturze pokojowej zostawić na 18 godzin.

Gotowane ziarno żyta

* 100g ziarna żyta
* 300 g wody, lub więcej
Gotować w garnku ,pod przykryciem około 60 minut –do miękkości ,ostudzić i odcedzić ziarna na sitku

Namoczone zboże
* 230g bardzo grubo ześrutowanego żyta lub siekane ziarno Zyta
* 17g soli
* 230 g wody
Wymieszać razem, nakryć , zostawić na noc lub co najmniej na 4 godziny

Ciasto właściwe
* Zakwas
* Gotowane ziarno żyta
* Namoczone zboże
* 230g żytnia razowa mąka lub ześrutowane żyto- średnio
*25g jabłkowego musu- jabłko z odrobina wody rozgotowane i przetarte
* 10g świeżych drożdży
*180g wody o temperaturze 35 ° C (Nils: 45 ° C)

Ugniatać wszystko powoli przez 20-30 minut. Ciasto ma być bardzo luźne . Dodać wodę w razie potrzeby. Nakryć i zostawić na jedna godzinę , a następnie powoli ugniatać jeszcze raz przez 20-30 minut. Ukształtować bochenek wilgotnymi rękami i umieścić w dużej, wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką keksówce
Zostawić przykryte do wyrośnięcia do 60 minut-nie dłużej!
Piec 2 minut przy 230 stopniach ° C, a następnie piec dalsze 100 minut w 160 ° C.
Wystudzić
Najlepiej zostawić po wystudzeniu ,zawinięty w lnianą ściereczkę do drugiego dnia i dopiero kroić

12 komentarzy:

  1. No i bardzo piękny chleb :-) A skąd wiedziałaś, że kupiłam ostatnio śrutę żytnią i szukam fajnego przepisu? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jakby tu powiedzieć :P na mieście mówią?:D
    Mafilka, chleb jest pyszny, raczej ciężki i z tych mokrych Trochę brudzący naczyń ,trochę pracochłonny,ale jaki pyszny. Zdecydowanie polecam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko a mnie sie srut kojarzy tylko z jednym srutem :) TAkim do strzelby :D
    Na ten chleb jestem niestety zbyt leniwa :) Ale to moze i dobrze bo na razie mamy zatrzesienie muffinkow jagodowych w domu, wielka chalke z Piekarni a na lunch wcinam muesli z milkszejkiem, jezynami i truskwkami :) Musialam sie pochwalic :P
    Alcia jestes Miszczu jakich malo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śrut ,mi też się tak kojarzył do niedawna :P
    Poleczko ,a jest szansa na zobaczenie tych cudów co zrobiłaś?:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piekny chleb! Ale nie mam mlynka i caly czas glowkuje skad wziac taka zytnia srute czy zyto lamane.

    OdpowiedzUsuń
  6. Poleczka,to ja tam do Ciebie będę zaglądać:P
    Ania ,myślę ,że razowa grubsza mąka żytnia też może być , a do namaczania bym użyła płatki żytnie Babalskich

    OdpowiedzUsuń
  7. Chleb zauwazyłam już jakiś czas temu, wciąż zwlekałam z upieczeniem, ale zachęciłaś mnie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Margot z tymi chlebami to ty jesteś niesamowita, wiesz:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi sie,ale obawiam sie,że mi wyszedł by jeden,wielki zakalec;P
    Tak więc pozostaje mi tylko podziwiać u Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Atina, ***** ale ja wiem swoje i wiem ,że też pieczesz ,,takie chleby co to mucha nie siada "
    Olciaky , nie myślę ,że się by udał :))) Tobie

    OdpowiedzUsuń