poniedziałek, 24 lipca 2023

Sukcesy i porażki

 


Dzień dobry, nie wstawiam nic na bloga bo nie bardzo mam co.


Ostatnio trochę testuję przepisy na ptysie, ale wegańskie i ciężko idzie, bo nawet bezy jest o wile łatwiej upiec takie roślinne, ciasto ptysiowe jest bardzo trudne w wydaniu wegańskich. Tu kilka moich próbek z różnych przepisów, niektóre już blisko ideału.

Niestety z powtarzalnością jest różnie….

Zaliczyłam też wiele porażek, ale dzisiaj prezentuję te, które jakoś wyglądają i w miarę smakowały.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

5 komentarzy:

  1. Uważam, że całkiem dobrze Ci poszło. Naprawdę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanno, to te co lepiej wyszły, były też plaskacze i inne cudawianki. Ja będę ćwiczyć nadal bo okazuje się,że ptysie roślinne 100% to nie taka bułka z masłem, dziękuję i pozdrawiam

      Usuń
  2. Bardzo jestem wdzięczna za Twoje przepisy, bo to dużo czasu znaleźć ten dobry przepis, który można z całym sercem polecić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Eklerki to ja uwielbiam! Pozdrawiam ja i Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Próby i błędy są nieuniknione! :)

    OdpowiedzUsuń