sobota, 12 czerwca 2021

Kicia

 

Kicia 


Prawie nigdy nie proszę o pomoc, ale dzisiaj poproszę dla Kici. Kicia ma kilka lat, ile nie wiemy, bo nie ma tych zębów na podstawie których można stwierdzić wiek.

Przybłąkała się z 5 lat temu pod blok i byłą karmiona. Karmiłam ja, czasami inni. Kicia świetnie sobie radziła, nawet dała się pogłaskać, ale jak łapałam ją na kastrację to odpłaciła się mi rozwalając wargę i drapiąc porządnie dłonie.

Czasami chorowała, kichała, kaszlała i ja nagrywałam to i weterynarz zapisywał leki, z karmą zjadała i tak przeżyła kilka zim. Ale w tym roku prawie zamarzłą, złapałam ją bez trudu i po jakim czasie wytransportowałam do domu tymczasowego. Kicia 2 miesiące spędziła pod łóżkiem bojąc się nawet swojego cienia, ale teraz to kot domowy na 100%. Kocha siedzieć i leżeć na kanapie, oj kocha. Ba nauczyła się bawić biegając za wędkami i innymi zabawkami.

Dokładne badanie w lecznicy pokazały ,że kicia potrzebuje dwóch operacji-usunięcia listwy mlecznej bo ma dwa guzy w tym jeden wysoko podejrzany oraz usunięcia wszystkich zębów bo w fatalnym stanie. Koszty ogromne, już same badania pochłonęły połowę zbiórki.

Kochani znajomi i nieznajomi może ktoś dorzuci 5 może 10 złotych, albo/i udostępni zbiórkę naszej Kici?

Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.

Ratujemy zwierzaki.pl 



9 komentarzy:

  1. Jeszcze troszkę dorzuciłam do skarbonki. Trzymaj się Malutka .
    Wiesz Alu, ona bardzo mi przypomina Teslę mojego Kuby, o którą walczyli długo i masę pieniędzy wydali. Niestety, choroba poczyniła ogromne wyniszczenie i cierpienie. Usnęła w przychodni na kolanach Kuby, patrząc mu w oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, Ty jesteś zawsze jak Zawisza, można na Ciebie liczyć :) Dziękuję
      Ojej, strasznie mi przykro :( Wiem jaki to ból jak się traci czworonożnego przyjaciela. Ta kicia z zupełnego dzikusa przemieniła się w domownika pełną parą. Bardzo, ale to bardzo wierzę ,że jej się uda , wyniki ma dobre z krwi, USG itd , niestety te zęby i te guzki trzeba opanować

      Usuń
    2. Uda się, uda. Musi się udać.
      Tesla też była wcześniej kotką wolno żyjącą. Kuba adoptował ją z pewnej fundacji. Już chorą niestety, o czym nie mieli pojęcia bo nikt im tego nie powiedział.

      Usuń
    3. Krysiu:)
      Oj, pewnie nikt jej nie badał, albo co gorsze zatajono. Krysiu pozdrawiam serdecznie Ciebie

      Usuń
  2. Kiciu, bądź dzielna. Na pewno Ci się uda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, masz rację musi się udać, bo kicia jest wspaniałą,a z dzikusa zamieniła się kota domowego, nic a nic nie tęskni do życia na ulicy

      Usuń
  3. no i zamknęłam zbiórką :) Jest 100%

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu :))))
      Kicia już po operacjach, jest dobrze
      Buziaki

      Usuń
    2. Bardzo się cieszę. Wymiziaj Kicię ode mnie. No i jak możesz to pokaż ją

      Usuń