niedziela, 24 marca 2019

Zupa fasolowa

Prosta, smaczna zupa z nuta słodko-kwaśną . Bardzo polecam

Przepis z bloga Vegazone

Wegetariańska zupa fasolowa (o nucie słodko-kwaśnej )
składniki:

1 marchew
1 por
2 małe cebule
ćwiartka niedużego selera
2-3 ziemniaki
5 ząbków czosnku
400g ugotowanej białej fasoli (może z puszki)
2 listki laurowe
kilka kulek ziela angielskiego
płaska łyżeczka suszonego majeranku
pół pęczka pietruszki
kilka łyżek oliwy lub oleju rzepakowego
pieprz, sól do smaku

opcjonalnie: cukier/ksylitol ( u mnie syrop klonowy)oraz ocet jabłkowy/biały winny jeśli chcecie doprawić zupę na słodko kwaśno.

wykonanie:

1. Cebulę kroimy na ósemki, pora w talarki, marchew w półplasterki, ziemniaki w kostkę, a seler w duże słupki. Wszystkie kawałeczki powinny być dość spore, aby w trakcie pieczenia nie zmieniły się w puree. Odcinamy końcówki ząbków czosnku, Następnie mieszamy warzywa z olejem, lekko solimy, układamy na blaszce i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200-210 stopni na 20 minut. Warzywa nie muszą zupełnie zmięknąć, bo dogotują się w zupie. Powinny za to miejscami dość mocno się przypiec, dzięki czemu zyskają głębszy aromat

2. W garnku rozgrzewamy dwie łyżki oleju i przesmażamy na nim łyżkę mąki, aż się zarumieni. Następnie wlewamy 1,5l wody, mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy związany pęczek natki pietruszki, majeranek, ziele angielskie, listki laurowe, płaską łyżeczkę soli oraz pół łyżeczki zmielonego pieprzu.

3. Wyjmujemy podpieczone warzywa. Czosnek wyciskamy ze skórki, w razie potrzeby można go nieco drobniej posiekać. Dorzucamy do gotującej się wody wraz z warzywami. Wszystko razem gotujemy 10-15 minut lub do momentu kiedy warzywa będą miękkie.

4. Na koniec dodajemy ugotowaną fasolę. Na tym etapie można zakończyć przygotowanie zupy. Najlepiej będzie ona smakować przy kolejnym odgrzaniu. Można również doprawić ją na słodko kwaśno według własnego smaku. Ja użyłam 3 łyżek ksylitolu(dałam syrop klonowy) oraz 2 łyżek octu jabłkowego

2 komentarze:

  1. Bardzo lubię takie zupy z fasolą!
    Ale wolę doprawione klasycznie - wytrawnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, ja też , najbardziej chyba takie z letniej nie do końca dojrzałej fasolki , ale różne mi smakują fasolowe
      Ja pierwszy raz zrobiłam taka słodko-kwaśna i bardzo nam posmakowała,

      Usuń