Przepis tu
Mazurek różany
Przepyszny, wykwinty.
Przepis Weroniki z jej bloga Natchniona, przepis cytuję za autorką:
Mazurek różany (bez mleka i jajek)
składniki
ciasto kruche
- 80 g mąki ryżowej
- 80 g mąki owsianej (bezglutenowej)
- 20 g mąki ziemniaczanej
- ¼ łyżeczki proszku do pieczenia
- 50 ml syropu klonowego
- 50 ml oleju
polewa
- 100 g nerkowców (namoczonych przez noc)
- 5 łyżek soku z cytryny
- 4 łyżki stałego oleju kokosowego (użyłam bezwonnego)
- 3 łyżki stałej masy z mleka kokosowego
- 50- 80 ml syropu klonowego
- laska wanilii
dodatkowo
- mały słoiczek konfitury z róży
- płatki kokosa
wykonanie
Wszystkie
rodzaje mąki przesiej do miski. Dodaj proszek i wymieszaj. Wlej płyny i wyrób
składniki łyżką. Ciasto powinno być wilgotne i lepiące. Jeżeli nie jest, dodaj
trochę więcej syropu i tłuszczu.
Kwadratową
foremkę o boku 20 cm natłuść minimalnie i wyłóż papierem do pieczenia. Na spód
wyłóż ciasto i dokładnie wylep dno blaszki. Ciasto możesz posypać odrobiną
dowolnej mąki i wyrównać płaskim dnem szklanki. Nakłuj widelcem i wstaw do
piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na ok. 12 minut.
Przygotuj
masę z nerkowców. Orzechy rozdrobnij w wysokoobrotowym blenderze lub zamykanej
przystawce. Przełóż do miski, dodaj sok z cytryny oraz mleko i kontynuuj
miksowanie z pomocą blendera ręcznego. Dodaj olej, syrop klonowy i ziarenka
wydrążone z laski wanilii i ponownie połącz składniki. Miksuj aż masa będzie
idealnie kremowa, bez jednej najmniejszej grudki.
Konfiturę
wymieszaj z dwiema łyżkami masy z nerkowców i wyłóż na gotowy spód. Na wierzch
wylej krem i rozprowadź po całej powierzchni.
Mazurek
uwieńcz podprażonymi płatkami kokosa.
Schłódź
przez minimum dwie godziny w lodówce. W tym czasie masa powinna zupełnie
stężeć. Krój ostrym nożem.
Rewelacyjny !!!!
Mieszanka kilku przepisów plus moja wizja
Ciasto laskowe( trochę zmodyfikowałam ):
110 g uprażonych orzechów laskowych
150 g miękkiego oleju kokosowego
60 g cukru pudru
60 g mąki ryżowej
130 g mąki tortowej
20 g kakao
Orzechy zmielić, mają przypominać zmielone migdały. Olej utrzeć z cukrem pudrem na puszysta masę, stopniowo dodawać mąki i kakao przesiewając je razem do miski. Dodać zmielone orzechy. Ma powstać sztywna dość kula ciasta. Włożyć ja do worka lub zawinąć w folie i schłodzić 30-40min.
Następnie rozwałkować, nakłuć widelcem i upiec ok. 15- 20 min (w zależności od grubości wałkowania) w 180C. Po wyjęciu z pieca zostawić na blasze przez 10 minut, potem na kratkę i wystudzić całkowicie. Można toczyć wałeczki i inne cuda.
Pasta z czarnego sezamu:
1 szklanka ziaren czarnego sezamu
8-9 łyżki syropu klonowego lub z agawy itp.
Sezam podprażamy na patelni przez kilka minut, do momentu kiedy zacznie wydzielać piękny orzechowy aromat. Uważajcie tylko by go nie przypalić!
Ostudzony sezam przekładamy do blendera/malaksera i mielimy. Kiedy po kilku minutach zacznie uwalniać olej i będzie miał konsystencję pasty możemy przerwać miksowanie. Cierpliwości, czasem zajmuje to chwilę, ale w końcu sezam zmieni się w pastę… Do pasty dodajemy syrop i miksujemy jeszcze kilka sekund do połączenia składników.
Pastę z czarnego sezamu przechowujemy w szczelnym pojemniku.
Masa (inspiracja przepisem Liski):
100 g miękkiej margaryny wegańskiej np. Alsan
100 g (co najmniej ja miałam 150g ,ale trochę użyłam do deklaracji) tartych fiołków z cukrem wg przepisu Gosi
1 łyżka jogurtu roślinnego (u mnie sojowy)
1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
Alsan utrzeć do białości. Następnie, wciąż ucierając, dodawać po łyżce tarty fiołek, następnie dodać śmietanę, sok
Jak złożyłam mazurek
- na upieczonym spodzie laskowy rozsmarowałam pastę z czarnego sezamu, a na to masa fiołkowa , dowolnie udekorować , u mnie min krystalizowane czy raczej kandyzowane na zimno fiołki domowym sposobem
Mazurek
orzechowo-kawowy
Pyszny.
Przepis na ciasto pochodzi z tej strony, reszta to moja spontaniczna twórczość
Ciasto
100 g orzechów włoskich
100 g mąki tortowej u mnie orkiszowej
120 g cukru
85 ml oleju rzepakowego
180 ml mleka sojowego
1½ łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki sody
Orzechy włoskie milimy na mąkę. Do miski wsypujemy zmielone orzechy, mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę i mieszamy. Następnie dodajemy mleko, olej i mieszamy ciasto. Okrągłą foremkę wykładamy papierem do pieczenia, a gdy piekarnik się nagrzeje przelewamy ciasto do foremki (powinno mieć konsystencję lejącej gęstej śmietany) i pieczemy przez 35-40 minut (do suchego patyczka). Po upieczeniu odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Krem kawowy
1 szklanka mleka roślinnego , u mnie sojowe
1 czubata łyżka maki tortowej
150 g margaryny Alsan, ale pewnie z oleju kokosowego tez się uda
1-2 łyżki kawy rozpuszczalnej
Cukier puder do smaku –u mnie 4 łyżki
Odrobinę alkoholu –tak 1 łyżka , u mnie rumu
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 czubatej łyżki mąki i 1 łyżki margaryny zrobić zasmażkę, wlać mleko, mieszając zagotować , dodać kawę i wymieszać ,aż się rozpuści , wystudzić .Utrzeć margarynę z cukrem , z budyniem kawowym , na końcu dodać wanilie oraz alkohol
Przepis na ciasto pochodzi z tej strony, reszta to moja spontaniczna twórczość
Ciasto
100 g orzechów włoskich
100 g mąki tortowej u mnie orkiszowej
120 g cukru
85 ml oleju rzepakowego
180 ml mleka sojowego
1½ łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki sody
Orzechy włoskie milimy na mąkę. Do miski wsypujemy zmielone orzechy, mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę i mieszamy. Następnie dodajemy mleko, olej i mieszamy ciasto. Okrągłą foremkę wykładamy papierem do pieczenia, a gdy piekarnik się nagrzeje przelewamy ciasto do foremki (powinno mieć konsystencję lejącej gęstej śmietany) i pieczemy przez 35-40 minut (do suchego patyczka). Po upieczeniu odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Krem kawowy
1 szklanka mleka roślinnego , u mnie sojowe
1 czubata łyżka maki tortowej
150 g margaryny Alsan, ale pewnie z oleju kokosowego tez się uda
1-2 łyżki kawy rozpuszczalnej
Cukier puder do smaku –u mnie 4 łyżki
Odrobinę alkoholu –tak 1 łyżka , u mnie rumu
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 czubatej łyżki mąki i 1 łyżki margaryny zrobić zasmażkę, wlać mleko, mieszając zagotować , dodać kawę i wymieszać ,aż się rozpuści , wystudzić .Utrzeć margarynę z cukrem , z budyniem kawowym , na końcu dodać wanilie oraz alkohol
Mazurek
wiśniowy z marcepanem i czekoladą
Też taki zlepek
kilku różnych przepisów plus moje 2 grosze
¼ szklanki mąki ziemniaczanej
⅓ szklanki zimnego oleju kokosowego
2 łyżki cukru
¼ łyżeczki soli
2 - 3 łyżki lodowatej wody
Przygotować spód mazurka: wszystkie składniki poza
wodą włożyć do małego pojemniczka blendera lub posiekać przy pomocy noża.
Następnie dodać wodę, krótko ponownie zblendować, a ciasto rozwałkować między
dwoma arkuszami papieru do pieczenia na cienki, prostokątny placek. Przyciąć do
pożądanego kształtu i tak przygotowane wstawić do lodówki.
Piekarnik rozgrzać do 175 stopni. Spód wyjąć z lodówki i przenieść na blachę do pieczenia, nakłuć na całej powierzchni widelcem, a następnie wsunąć do rozgrzanego piekarnika i piec do leciutkiego zarumienia (około 10 minut), wyłożyć nadzienie wiśniowe i piec 15 minut. Wystudzić
Piekarnik rozgrzać do 175 stopni. Spód wyjąć z lodówki i przenieść na blachę do pieczenia, nakłuć na całej powierzchni widelcem, a następnie wsunąć do rozgrzanego piekarnika i piec do leciutkiego zarumienia (około 10 minut), wyłożyć nadzienie wiśniowe i piec 15 minut. Wystudzić
- 2 szklanki wydrylowanych świeżych wiśni(u mnie mrożone , bo o tej porze innych nie ma)
- 1/2 szklanki wody
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżki skrobi(mączki) kukurydzianej lub ziemniaczanej
Wiśnie gotować z wodą ok. 10 minut. Skrobię wymieszać z cukrem i wsypać powoli do wiśni, wymieszać dokładnie i gotować do zgęstnienia. Schłodzić przed użyciem do ciasta.
Pozostałe
składniki
200 g marcepanu
200g
czekolady gorzkiej
Rozwałkować
marcepan miedzy folia spożywczą i położyć na zimnym cieście, polać roztopiona w kąpieli wodnej czekoladą .Udekorować
jak dusza zapragnie.
Alu wybieram różany i z marcepanem. Orzechów to ja w ogóle nie mogę, bo strasznie mnie uczulają...
OdpowiedzUsuńI chyba przez Ciebie jakiś upiekę, mimo że już po świętach!
Zresztą bardzo by wypadało, bo na święta wyjechaliśmy i wcale nie piekłam...
Całusy!
Oj , Aniu ,żadnych orzechów nie możesz bo w tym roku oprócz tego wiśniowego z marcepanem to były jakieś orzechy , jakoś tak wyszło
UsuńJa mam ochotę jeszcze jasiek mazurki upiec i jedną babę, bo tyle mi się przepisów nowych znalazło i w głowie pomysłów narodziło:)
I ja przesyłam całusy
Aluś bardzo śliczne te Twoje dzieła! Idealne!
OdpowiedzUsuńKamilka dziękuję za przemiły komentarz ,ślę uściski
Usuńwow... coś pięknego !
OdpowiedzUsuńi pewnie smakują wyśmienicie !
pozdrawiam :)
Joanno , dziekuję za przemiły komentarz :)
UsuńPozdrawiam