To jak pisałam niżej
zrobiłam też konfiturę wg przepisu Marji Dieslowej. Przepis znalazłam u Klaudyny. Ta konfitura jest bardzo smaczna i pachnie obłędnie. Bardzo
polecam
Ja konfiturę wkładałam do wyparzonych słoiczków, na wierzch
wlewałam ociupinkę spirytusu , zapalałam
i szybko zakręcałam wyparzoną zakrętką
Przepis podaję za
Klaudyną
Konfitura czyli Róża
aromatyczna Marji Dieslowej
,,Składniki na 2.5 słoiczka- 250 g róży jadalnej ( u mnie rosa rugowa)
- 1 kg cukru (dałam trzcinowy nierafinowany)
- 10 g kwasku cytrynowego
- 1/2 litra wody
- od siebie dałam trochę startej skórki cytrynowej
Świeżo zerwaną różę oczyszczamy z żółtych koniuszków, listków i ewentualnie nadmiaru pyłku. Ważymy różę: zasada jest taka, że cukru dajemy 4 razy więcej niż waga róży.
Posypujemy różę kwaskiem cytrynowym, mniemy palcami (pięknie wtedy pachnie!) aż puści sok, przekładamy do szklanki (tak, do szklanki całe nasze zbieractwo w trudzie i znoju się zmieści!) i zostawiamy pod przykryciem na noc.( ja dodałam w tym momencie tez trochę startej skórki cytrynowej)
Następnego dnia zagotowujemy cukier z wodą tworząc rzadki syrop. Dodajemy naszą różę i gotujemy, aż syrop zgęstnieje, róża stanie się przeźroczysta.
Przekładamy do słoiczków.
Jak zapewnia nas Disslowa, taka róża idealnie nadaje się do słodkich wypieków i pięknie zachowuje zapach.”
Robię podobnie, tylko nie zostawiam na noc :) Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKamila, ja też uwielbiam wszystko(no może prawie, bo przepiórek w płatkach nie zjadam :D) co z różą Ja wczoraj zrobiłam dwa małe słoiczki z tego przepisu Tatter , tylko właśnie gotował kilka sekund wyłączałam , studziłam i znowu gotowałam , fajne wyszły
Usuńbuziaki
Och jak ja uwielbiam konfiturę z róży!
OdpowiedzUsuńTylko skąd wziąć płatki?
Taka kupna będzie się nadawała?
Domowa Sielanka , ja też . Ja mam własną u siostry , w jej ogrodzie. ale kupna taka co sprzedają na konfitury? bo z kwiaciarni to nie bo to sama chemia, można spróbować poszukać dzikie , ja też taka używam. Pozdrawiam serdecznie
UsuńBlisko mojego domu rośnie cale pole dzikiej roży, chyba sie wybiorę na zbiory, konfitura na pewno jest pyszna
OdpowiedzUsuńBeata, jest pyszna , warto zrobić jak masz surowiec taki ekologiczny
Usuńpozdrawiam serdecznie
Ona musi być obłędnie pyszna i aromatyczna. Coś wspaniałego Alciu!
OdpowiedzUsuńMoc uscisków :*
Madziu , o tak tak coś wspaniałego , bardzo polecam
Usuńbuziaki
http://alicja-w-kuchni.blogspot.com/2013/06/placek-z-rabarbarem-i-truskawkami.html
OdpowiedzUsuńwitam, w zeszłym roku piekłam dwa razy ciasto z tego przepisu i było przepyszne. Niestety nie wydrukowałam go, a teraz nie jest on dostępny, czy mogę go jakoś odnaleźć?
Aggam12, To nie mój blog i ja nie mam uprawnień ,żeby tam wejść, to jest zupełnie inny adres niż mojego bloga
Usuńpozdrawiam
dziękuję i przepraszam. Nazwy są niemal identyczne. Może za to znajdę równie dobry przepis na ciasto z rabarbarem tutaj :)
UsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńRobię z podobnego babcinego przepisu.
Aniu , bo babcine przepisy najlepsze z najlepszych , pozdrawiam serdecznie
UsuńRóżane pyszności. Miło otworzyć taki słoiczek zimą.:) Tylko dlaczego w mojej okolicy róże rosną tylko blisko dróg? Muszę chyba namówić moją ulubioną ogrodniczkę na posadzenie jadalnych róż.;) Uściski!
OdpowiedzUsuńMadzia , oj miło . Wiesz Magda ja tez mam dziczki dość daleko , bo reszta przy ulicy , ale czasami jeździłam po taką , ale od jakiegoś czasu mam już swoją u siostry , najlepsze rozwiązanie Róże to piękne krzaki ogrodniczka pewnie się zgodzi
Usuńpozdrawiam serdecznie
A wiesz Alu, że nigdy nie próbowałam konfitur z róży? Na pewno pysznie cudnie pachnie ! :))) Uściski kochana.
OdpowiedzUsuńAniu , to koniecznie trzeba nadrobić to :) Buziaki
UsuńWitam i pozdrawiam .Mam na działce dwa potężne krzaki róż bułgarskich ciemniejszą i jaśniejszą a pachną jak nie wiem .Fakt róże mają ponad 50 lat zawsze mama mówiła one na konfitury ,codziennie wiadra zrywałam i na obornik .Nie lubię jak leżą pod krzakiem .Mam tez inne pachnące różne kolory jedna jest aż bordowa i ma 12 -14 cm kwiat .Fakt jestem po poważnej operacji w końcu zabrałam się za robienie konfitury .Zrywanie płatków to pestka ,ale obieranie 720 gr to dopiero fucha .W jednym przepisie znalazłam aby dodać ( grenadiny ) to jest Victoria Cymes Grenadine syrop ( z granatu ) najlepszy jest po 12.43zł bo są też po 25 zł ale te nie .Do mojej konfitury kazałam córce kupić syrop z dzikiej róży z malinami ,nie wiedziałam gdzie ten sklep jest .do moich 720 g poszło 2 kg cukru i ten syrop i troszkę wody .Słoiczków mi wyszło 4 osoby dostały po słoiczku lub po 2 i każdy chce przepis ale nie mają tyle róż co ja .Fakt jak kładłam do słoiczków fakt na słoiczek kapło więć paluszkiem jak skończyłam lać musiałam śledzik na raz bo sam lepik w ustach .Konfitura wspaniała kolor cudowny ciemny .Na szczęście róże mają teraz postojowe ale bułgarskie znowu będą kwitły czeka mnie znowu fucha .Miedzy różami mam lawedę znalazłam przepis z cukrem pudrem i znowu fucha bo mam masę jej .A z bułgarskiej mojej sąsiadka robiła Eliksir różany olejek nie wiem jak jej wyszedł .Więc mam co robić jak znowu zaczną kwitnąć .DZIĘKUJE ZA PRZEPIS :) Irena
OdpowiedzUsuńPani Ireno , to u Pani hurtowe ilości ,a ja muszę teraz z tą Victoria Cymes Grenadine syrop zrobić :)
UsuńA ten przepis na Eliksir różany olejek to gdzieś można znaleźć ? Pozdrawiam
Pani margot ,no fakt hurt u mnie od 40 lat nawet w gotowaniu a święta to szok .Tu jedno
OdpowiedzUsuńhttp://www.wyspainspiracji.pl/rozany-eliksir-zrob-wasny-olejek-o/
Znalazłam w gazecie 2 na konfiturę z róż Oderwij płatki ,opłucz je ,osusz a potem zważ . 20 dag płatków i 40 dag cukru .Ucieraj w makutrze ,az cukier się rozpuści .Przełożyć do słoiczka i trzymaj w lodówce .Radzę zrobić LAWENDOWY CUKIER ...Do słoiczka wsyp cukier puder ,włóż kilka świeżych lub suszonych kwiatów lawendy,zamknij .Po tygodniu otrzyma się aromatyczny lawendowy cukier do deserów .Można posypywać naleśniki kremy i bitą śmietanę .Cały czas myślę jak z lawendy zrobić sok .Czytałam że robią dżemy z owoców i dokładają po kilka gałązek uciętej lawendy i daje fantastyczny smak .Ja lawendę ucinam po tym 2 małym kwiatostanie a podobno w tym badylu jest zielonym najwięcej aromatu .Przydały by mi się krasnoludki mam potężne krzaki czerwonej porzeczki ,białej ,czarna porzeczka ,aronia ,borówka amerykańska i jagoda kamczatka i nie wiem kiedy się za to weznę bo latam po lekarzach i zakaz dżwigania .Nauczona jestem zaprawiać szkoda mi tego co jest na działce .Pozdrawiam cieplutko a teraz zmykam do NFZ .
Pani Ireno , dziękuję za link i rady :) Będę korzystać :)
UsuńA Pani życzę zdrowia i cierpliwości do NFZ
Pani margot ,wyszłam z działki i bieg na przystanek stała babeczka i tak gadu gadu .Okazało się ze kupiła mały słoiczek tego 2 przepisu podobno rewelacja .Nie mam tu tej makutry czyli donice z rowkami do kręcenia ciasta ale spróbuje w możdzierzu .Jeśli Pani lubi piec i gotować są sprawdzone przepisy kiedyś byłam tam , kilka z nich mają swoje blogi na prawdę cuda mają ja jakoś nie założyłam blogu kulinarnego warto kuknąć .Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.mojeulubioneprzepisy.fora.pl/