niedziela, 16 listopada 2008
Bialys
Gospodyni 7 edycji Piekarni Weekendowej Tatter
z okazji trwającego właśnie Festiwalu Kuchni Żydowskiej wybrala do wspólnego pieczenia bułki żydowskie Bialys
Tu znajdziemy historie ich powstania i przepis podany przez Tatter
Bułki są pyszne i znikają w oczach. Polecam .Przepis cytuje za Tatter
Bialys
630g mąki
370g wody
2 łyżeczki soli
3/4 łyżeczki drożdży instant
1 średnia cebula
miąższ białego chleba (ok.10% wagi cebuli)
Cebulowy farsz zwykle przygotowuję dzień wcześniej. Miele cebule i do papki dodaje miąższ chleba. Mieszam dokładnie, zakrywam i zostawiam na noc w lodówce.
Do miski wsypuję mąkę, dodaję drożdże, sól i wodę, mieszam, a potem zagniatam dość sztywne ciasto (ciasto na bialys ma ok. 58% hydracji - jest wiec dość ścisłe). Aby sprawdzić gotowość ciasta przeprowadzam test membrany - odrywam mały kawałek ciasta i rozciągam go...jeśli gluten jest dobrze rozwinięty, ciasto nie powinno się rwać, a błonka ma być bardzo cieniutka. Dobrze wyrobione ciasto wkładam do miski i zostawiam w cieple na 2 godziny, składając je w połowie fermentacji.
Dzielę ciasto na 12 części i z każdej kształtuję dobrze naciągniętą kulkę. Umieszczam je na blasze grubo wysypanej mąką, złączeniami do dołu i pozwalam wyrastać przez 1 1/2godziny.
Biorę po jednej bułce i w środek wkładam kciuki obu dłoni, obracając ciasto i jednocześnie rozciągając je w przeciwnych kierunkach, formuję wgłębienie (ok. 4cm średnicy), którego spodem powinna być tylko cieniutka błonka. Układam bułeczki na łopacie, jedna po drugiej, a gdy są gotowe, do wgłębienia wkładam jedną (sporą) łyżeczkę nadzienia.
Piekę w piecu nagrzanym do 250C przez 8-10 minut.
Nadzienie cebulowe można połączyć z roztartym z solą czosnkiem. Doskonałą posypką jest mak lub sezam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pięknie okrągłe te Twoje bułki! Takie puchate!
OdpowiedzUsuńMargot, sliczne!
OdpowiedzUsuńJa tym razem zrobilam tylko z cebula, ale nastepnym razem beda rowniez z makiem :)
Pozdrawiam!
PS. Czy linka z wpisem przeslac do Ciebie czy do Tatter?
Kasiac ,Bea ,widziałam Wasze też piękne
OdpowiedzUsuńBea ,do mnie ,ale ja i tak wiem ,ze piekłyście :D
Ajaj! Koncertowe te białysy! :) Aż tutaj czuję ich zapach! :)
OdpowiedzUsuńpoczęstuj ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne i mocno puchate!...:)
OdpowiedzUsuń