sobota, 25 października 2008

Nürnberger Lebkuchen



Te pierniczki miałam piec na Bawarski Tydzień ,ale trochę mi zeszło z tym pieczeniem :D. Pierniczki są pyszne ,przepis przetłumaczyła Dziad z forum Cin Cin .
A przepis z tej
strony .
Następne pierniczki jakie upiekę będą te Caritki


Nürnberger Lebkuchen
na ok. 35 sztuk

4 jajka
250 g cukru
50 g kandyzowanej skorki cytrynowej
50 g kandyzowanej skorki pomarańczowej
2 g Hirschhornsalz -to taki środek do pierniczków z Niemiec ,mi to pachnie amoniakiem
1 łyżeczka wody
75 g posiekanych migdałów
75 g zmielonych migdałów
250 g maki
1 łyżeczka przyprawy do pierników-ja dałam 2 łyżeczki
35 opłatków o średnicy 6 cm –to też produkt Niemiecki –moje miały 7 cm
200 g cukru pudru
2 łyżki gorącej wody
2 łyżki soku z cytryny
kolorowe cukrowe perełki lub polewa czekoladowa i posiekane migdały, połówki migdałów


Jajka z cukrem ubić na puch. Skórkę cytrynowa i pomarańczową pokroić na drobniutka kostkę. Hirschornsalz rozpuścić w wodzie i wszystko wymieszać z jajkami.
Dodać migdały, do tego przesiać mąkę z przyprawa do piernika i wszystko razem dobrze wymieszać. Ciasto odstawić na 5 godzin do odpoczęcia, następnie wysmarować nim opłatki. Ułożyć pierniczki na blasze i zostawić do wyschnięcia na noc.

Następnego dnia włożyć pierniczki do rozgrzanego do 160°C piekarnika (średni poziom) i przez 20min bardziej suszyć niż piec. Przy czym drzwiczek piekarnika nie należy do końca zamykać, żeby para mogła ulatywać, najlepiej włożyć miedzy drzwiczki a piekarnik trzonek drewnianej łyżki.

Przesiany cukier puder wymieszać z woda i sokiem cytrynowym aż powstanie lukier. Wysmarować nim jeszcze cieple pierniczki i posypać kolorowymi perełkami.

Można tez zamiast lukru zrobić polewę czekoladowa, a zamiast perełek użyć do dekoracji połówek migdałów, posiekanych migdałów.

Pierniczki będą na początku bardzo twarde. Żeby były miękkie należy po ostudzeniu i udekorowaniu przełożyć je do dobrze zamkniętej puszki na ok. 14 dni. Potem przechowują się dobrze przez tygodnie
Moje uwagi
-mi wyszło 30 pierników
-ja nie lukrowałam nie polewałam polewa
-moje są od razu mięciutkie i pyszne ,za 14 dni nie będzie śladu po tych pierniczkach.

4 komentarze:

  1. Smakowały mi pierniczki caritki. Ale i Twoje Margot brzmią ciekawie...Jeno zastanawia mnie to, że miały być twarde, a w końcu nie są...?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie są i ja nie wiem czy coś sknociłam?Ale szczerze to mi to nie przeszkadza ,a pierniczki są pyszne i znikają w tempie ekspresowy

    OdpowiedzUsuń
  3. To dobrze, ze nie sa twarde, ja przynajmniej wole te miekkie :)
    Do zrobienia! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam serdecznie! :)
    Rozglądam się u Ciebie i napewno skorzystam z przepisów na jakiś chlebek. :)
    Zlinkuje Cię u mnie i zaczynam śledzić Twoje ''pichcenie'' :)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń