Dawno nic nie pisałam, jakoś tak czas szybko zleciał….
Takie precelki podobno w Niemczech bywają na 11listopada.
Bardzo proste i szybkie, odliczając czas na rośnięcie to tylko chwilka i już są
Bardzo polecam
Przepis Pani Ewy znaleziony na Doroty Moich wypiekach.
Robiłam dokładnie wg przepisu tylko użyłam roślinnych zamienników nabiału, oprócz masła, bo masło w domu było.
Cytuję Dorotę:
Składniki na 12 sztuk:
500 g mąki pszennej
10 g drożdży suchych lub 20 g drożdży świeżych
150 ml mleka, letniego( u mnie napój z grochu, taki)
150 g kwaśnej śmietany lub jogurtu naturalnego( u mnie kokosowa śmietana, o taką)
75 g cukru
75 g masła, roztopionego
16 g cukru wanilinowego
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać resztę składników i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ręczniczkiem kuchennym, do podwojenia objętości (zajmie to około 1,5 godziny).
Po tym czasie ciasto podzielić na 12 równych części. Z każdej części uformować wałeczek o długości 50 cm. Uformować na kształt precla (tutaj obrazkowa instrukcja formowania).
Precelki ułożyć na dwóch wyłożonych papierem do pieczenia blaszkach i pozostawić w ciepłym miejscu pod przykryciem do wyrośnięcia na 40 minut lub dłużej (ciasto powinno podwoić objętość). Piec przez około 13 minut w temperaturze 180ºC, bez termoobiegu. Precle powinny pozostać blade, mogą się tylko delikatnie zarumienić.
Po upieczeniu gorące precelki posmarować pędzelkiem maczanym w roztopionym maśle i obtoczyć w drobnym cukrze (składniki wymienione poniżej).
Dodatkowo:
25 g masła, roztopionego
drobny cukier do wypieków, do obtoczenia
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki umieścić w maszynie według kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ‚dough’. Po skończeniu programu (1,5 h), ciasto wyjąć, krótko wyrobić. Dalej postępować według powyższego przepisu.
Cudne. Całe niebo ładniejsze od oryginału. O wiele bardziej kuszą
OdpowiedzUsuńKrysiu, bardzo dziękuję
UsuńAlu-piękne, puchate, apetyczne. Nic o nich nie wiedziałam :) Udały Ci się! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziękuję
UsuńAluś, piękne te precle, takie słodziaki! Dobrze, że już jesteś!
OdpowiedzUsuńKamilka dziękuje , buziaki
UsuńJedna z moich ulubionych potraw. Naprawdę warto..
OdpowiedzUsuńMoja strona: https://motoledy.pl/pl/78-p21w
Ciekawy wpis. Wygląda naprawdę rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńMój blog: https://twister24.pl
Bardzo ciekawe te precle Alu. Chętnie je upiekę.
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne, proste, deserowe, pozdrawiam Aniu
Usuń