wtorek, 13 lipca 2010

Bezy, najłatwiejsze i najlepsze

To już jestem, w gościnie było cudownie , mimo ,że zdążyłam tam tylko upiec dwa razy bezy i raz ciasteczka kruche oraz jeden raz pity :DDD


Przepis ten bezowy to najłatwiejszy niezawodny sposób na pyszne bezy
Znaleziony dawna na forum cin cin

Bezy Tudik
115 g białek
225 g cukru

białka rozpuścić z cukrem na parze, ciągle mieszając, aż cukier całkowicie się rozpuści i masa będzie dość ciepła. Zdjąć z ognia i ubijać, aż masa będzie zimna około 15 min. Piekarnik rozgrzać do 140 C. Masę nakładać łyżeczka lub wycisnąć tulejka na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, gotowe bezy włożyć do piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę do 100 stopni C, suszyć ok. 2-3 godziny
ps ja proporcje co najmniej podwajam



I jeszcze dwie kochane łapki fanów bezowych
Łapka 6,5 letnia



Łapka prawie 20 letnia


Ciasteczka wycinała prawie 3letnia ,,Niuni „ i pewien 6,5 letni Przystojniak


Pity najlepsze jakie znam, robiłam sama


A na deser ,,Ketlerek” który użytkowany jest od 14 lat i krąży sobie po Polsce, ba Europie -bo zakupiony w Niemczech był i Skubinka (to ten w kolorze biszkoptowym )znacznie młodszy:P

18 komentarzy:

  1. Bezy... Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszne bezy ! :) I jaki piesio ładny:)

    Fajnie,ze juz jesteś Aluś:))

    Buźka serdeczna:*

    OdpowiedzUsuń
  3. najpierw pita, a na deser beza...mniam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przygoda przygoda każdej chwili szkoda :)))
    Ale się cieszęęęęę Alcia!!!!!
    Pusto było bez Ciebie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. ja się nie dziwę, że bezy dwa razy, bo bezy to najpyszniejsza rzecz na świecie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bezy wyglądają ...oszałamiająco:)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam bezy ..

    przepiękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaytoon , ja tez :)

    Majanko, o tak pies jest fajny tylko niegłucha się nikogo , taki charakterny jest, ale też on łagodniutki jak malusi baranek

    Paula , tak było , ale niektórzy przed podkradali bezy:D

    Polcia, wszystko co dobre szybko moja to fakt
    No myślę ,że choć ciut ,ciut się stęskniłaś****

    Bialoczarna ,fakt bezy są pyszne , choć mega słodkie to pyszne

    Wiosenka , ślicznie dziękuję za miłe słowa :)

    Ulcik, ja też . Bardzo mi miło ,że zdjęcia się podobają

    OdpowiedzUsuń
  9. Aluś.... a może byś do mnie wpadła zrobic beziki, co? ;)
    Miło Cie widzieć :*

    OdpowiedzUsuń
  10. daj jedną pitę, proszę, proszę, ślicznie proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mafilka, a gdzie ?Ja chętnie , bezy te robi się super i zawsze wychodzą boskie :)))

    Aga-aa, proszę ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ przystojny piesek!I bezy też niczego sobie... Do Eton Mess w wersji malinowej doskonałe ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. O ja też bezowa kobita jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Alu super że jesteś już (:

    a ja bezy miałam ostatnio piec bo miałam ochotę na zmrożony deser z ich dodatkiem ale tak jakoś mi nie po drodze było ;P

    OdpowiedzUsuń
  15. Mania, piesek przystojny to fakt , a bezy pyszne, słowo harcerza :D

    Ivon, o to bezy widzę maja powodzenie :)

    Viri, jestem , jestem
    Co za ciepło na pieczenie?

    OdpowiedzUsuń
  16. To ci gościna ;D Fartuszek i myk do kuchni na występy bezowo- ciasteczkowe :) Bliski mi ten typ i to dobrze :)
    Dobrze, że wróciłaś, moja ty inspiracjo:)**

    OdpowiedzUsuń
  17. eee nie (; mnie ciepło nie odstrasza, tylko co innego piekę (;

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniałe bezy, a ja mam zamrożone białka, dużo białek. No i chyba pity też będą jutro na obiad.

    OdpowiedzUsuń